poniedziałek, 25 listopada 2013

 2003


Na równi ze wszystkim w niebieskiej linii
Stoi w przepychu poczucie winy
Uśmiech ma szeroki
Włosy gładkie i miękkie jak u dziecka
A nad nim
Nad moim poczuciem winy
Kąpie się miłość
Jak gdyby nigdy nic
bierze żel cytrusowy
i naciesza nim ciało
A potem wodą z prysznica je spłukuje
Kim jesteś? O co pytasz?
Miłość odeszła. Szuka lata
Tego pełnego przepychu 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz